piątek, 8 stycznia 2016

Wspomnienie Świąt



Święto Trzech Króli już za nami, okres Bożego Narodzenia się zakończył. 
Jak wspomniałam ostatnio był to dla nas czas ładowania akumulatorów. Żeby tutaj też już zakończyć ten temat chciałabym Wam pokazać to co się nieodłącznie z tym okresem łączy, czyli kartki świąteczne. Zrobiłam ich dużo jak na swoje możłiwości, około 30. Są bardzo proste w wykonaniu, poza jednym elementem, przeszyciami na maszynie do szycia. Ja i maszyna ciągle nie zawsze się dogadujemy. Może to też kwestia maszyny, ta moja to taka najprostsza z możliwych. Wiem, że szycie na tych lepszych to przyjemność. Może kiedyś tego doświadczę ;) Ale nie zbaczajmy z tematu. Oto kartki:










Nie zabrakło też kartek pierniczkowych, które swojego czasu podejrzałam u Latarni Morskiej.


Po zdjęciach widać o jakiej porze dnia (a raczej nocy) były robione ;). Raz się tak zasiedziałam, że jak już skończyłam to się okazało, że moge męża budzić do pracy. A myślałam, że to trzecia dopiero ;) hahahaha

Do wykonania kartek użyłam papierów bazowych i etykietek z LemonCraft z serii Świąteczne Życzenia. Do tego pierniczki od Latarni Morskiej, troche tuszu, stempel z życzeniami ale równie dobrze możńa wydrukować lub nawet własnoręcznie wypisać, trochę gazy, trochę sznurka, trochę tasiemek i dziurkacz gałazka.

I jak to mówią, szewc bez butów chodzi, czyli wszystkie te kartki trafiły do naszych znajomych by mogli je rozesłać do swoich najbliższych. No może przesadzam że tak zupełnie bez butów. Dla naszych babć i dziadków zapalnowałam kartki z naszym rodzinnym zdjęciem ozdobione przez dzieci. Już przymierzaliśmy się do rodzinnej sesji z samowyzwalaczem, gdy okazało się, że w domu kultury do którego uczęszczają na zajęcia nasi chłopcy jest kiermasz świąteczny i możliwość zdjęcia na świątecznym tle wykonanego przez fotografa. Skorzystaliśmy z tej okazji. Niestety tych kartek Wam nie pokażę, bo ich nie sfotorafowałam. Ładne wyszły i było przy nich dużo zabawy tuszami, która skończyła się ogólnym zatuszowaniem wszystkiego w koło łącznie z rączkami i ubraniami tuszujących ;)

Życzę Wam dobrego weekendu. Odpocznijcie nieco. Ja czuję, że muszę poszydełkować, żeby zresetować sie trochę.

Pozdrawiam! 

3 komentarze:

  1. Bardzo podoba mi się ten wpis, ciepło i świątecznie, razem - ale o tym już chyba wspominałam wcześniej :) Kartki śliczne, pierniczkowa bardzo apetyczna! Nocą pracuje się znacznie... spokojniej i ciszej, prawda? ;) Życzę wszystkiego dobrego oraz chwili dla szydełka i dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo ładne i klimatyczne karteczki, a do tego mam wrażenie, że wieczorne oświetlenie do zdjęć jeszcze dodaje im uroku :)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie zapraszam do pozostawienia śladu po sobie :)