sobota, 22 września 2018

Tydzień w obiektywie cz. 6

Piszę by formalności stało się zadość, bo chcę podołać wyzwaniu, które sama sobie rzuciłam. Przeglądam zdjęcia by zobaczyć co tam ciekawego było, a tu nic ciekawego. Jedynie kilka z zeszłoniedzielnego spacerku. I nimi Was uraczę dziś. Zbyt mało okazji łapię. Ale też nic ciekawego się nie dzieje. No... może się dzieje, ale to takie drobiazgi, nie zawsze czas za aparat chwycić.

Zatem pooglądajcie sobie dziś dzieci i kozy.

Tydzień 6: 10-16.09.2018





Pozdrawiam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Serdecznie zapraszam do pozostawienia śladu po sobie :)