Rozpoczęłam szkółkę dziewiarską umieszczoną na forum Crafladies. Łatwo nie jest. Rozpoczęłam od nabierania oczek i to dość szybko opanowałam. Schody rozpoczęła się jak tylko zaczęłam uczyć się przerabiania oczek. Najpierw robiłam tylko oczka prawe, po obu stronach robótki. W pewnym momencie zaczęłam się zastanawiać dlaczego to co otrzymuję nie wygląda tak jak na zdjęciach z forum, gdzie przedstawiony był jersey. Nie wychodzi mi taka gładka powierzchnia i wyraźnie zaznaczona lewa i prawa strona, tylko wszystko takie pomieszane. Zerkam, czytam i olśnienie - muszę w jedną stronę robić prawe oczka, a w druga lewe. Taki drobiazg a ile zmienia :)
Poniżej pierwsze próby. Niższa częśc to same oczka prawe robione po obu stronach, a wyżej już jersey.
I began the knitting lessons that are on forum Craftladies. It isn't easy! I began with casting on and I learnt it quite fast. Difficulties started when I started to knit the stitches. First I knitted on both, right and wrong side of work. And I wondered why what I received was different from what I saw on forum, where in photos the stocking stitch was shown. I didn't receive that plain surface and clear right and wrong side. I was looking, reading and then I had a brainwave - I have to knit on the right side, and the purl on the wrong side! Little nuance and it changes everything :)
Below you may see my first trials. The lower part is made only with knit on the both side, the upper one is the stocking stitch.
Pozdrawiam! Bye bye!
witaj w klubie:D ja po wieeeeelu latach przypominam sobie jak co się robi:D
OdpowiedzUsuńKilka lat wstecz ja również dziergałam coś na drutach, nawet mi nie tak źle szło :) Może kiedyś do tego wrócę :)
OdpowiedzUsuńAniu zapraszam dziś po wyróżnienie
OdpowiedzUsuńNieźle, druty to jedno z trudniejszych wyzwań,
OdpowiedzUsuńa tu takie postępy... Aniu trzymam kciuki i pozdrawiam !!!
Dasz radę na pewno. Istnieje też możliwość, że bardzo się wkręcisz. Coś o tym wiem. Mi bardzo trudno było przerzucić się z drutów na szydełko. Trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńRobisz piękne frywolitki to i druty szybko opanujesz. Ja miałam to szczęście, że dawniej na tak zwanych pracach ręcznych ( w szkole podstawowej)robiłam szalik na drutach, szyłam na maszynie (moja koszulka nocna wisiała na wystawie) , haftowałam itp.Po latach wystarczyło wziąć druty do ręki i pamięć wracała.
OdpowiedzUsuńMiłego drutowania życzę :)